[ MADARAME Hiro] Akuma Wa Hohoemu

[Celia]

[ MADARAME Hiro] Akuma Wa Hohoemu

Alternatywny tytuł: The Demon Smiles; The Devil Smiles

Autor:MADARAME Hiro

Gatunek: Komedia / Dramat / Yaoi

Liczba tomów: 1

Status: Zakończona

Oryginalny wydawca:Gentosha

Opis:Drugi syn rodziny, Naruse Shouta, jest światowej sławy fryzjerem i modelem. Stale darzy uczuciem Ichii Hisashi, z pozoru ponurego, ale posiadającego czyste serce ucznia liceum, który mieszka po drugiej stronie ulicy. Ze względu na swoją regułę "Poniżej 18 nie tknę" Shouta niecierpliwie czeka aż Hisashi dorośnie, jednak jego 18 urodziny nie zbliżają się za szybko...

Moja opinia:Dziwię się, że jeszcze nikt nie zasugerował tej mangi, ponieważ według mnie jest świetna. Bardzo lubię pracę tej autorki. Ze wszystkich jej tytułów, ten jest moim ulubionym. Historia niesamowicie wciąga i czyta się ją z prawdziwą przyjemnością . Dużym plusem według mnie jest też przecudowna kreska, ale zdążyłam się już przyzwyczaić, że jeśli chodzi o tą autorkę to opinie o kresce są podzielone... W każdym razie uważam, że ta manga koniecznie powinna pojawić się na polskim rynku.

[Lau]

Niestety Madarame Hiro jest autorką w sumie dość niszową u nas. Ja osobiście ją uwielbiam i jak najbardziej jestem za jej tytułami (kocham tę rozedrganą kreskę i te dramaty), ale do młodszego czytelnika ona zwyczajnie nie trafia. Oczywiście, jeśli ankieta pokaże coś innego, to może i coś drgnie w tym temacie (wydanie którejś z jej mang)...

[mienairo]

Nie celujmy tylko w młodszego czytelnika. :c Wiem, że zniego najwięcej kasy idzie, ale kurde... tym sposobem tyle dobra nas ominie. xD

A co do Madarame - ja mam mieszane uczucia do tej kobiety. Chociaż w ostatecznym rozrachunku chyba sięgnęłabym po jej pozycje. Nie po wszystkie, ale czasami uśmiałam się z niektórych bohaterów. :D
Tutaj jestem na może z przewagą na tak.

[Lau]

Od samego początku próbujemy celować w środek, żeby było coś dla młodszego czytelnika i dla starszego czytelnika. W najbliższej przyszłości pojawi się komedia, seria, kontynuacja i shoinen-ai - w sumie wychodzi tak mniej więcej po połowie, jeśli chodzi o tematykę i grupy docelowe.
Madarame Hiro kiedyś pewnie będzie.
No, chyba że okaże się, że wszyscy nagle rzucili się na tę autorkę i będą ją chcieli teraz, zaraz, natychmiast (już widzę te jęki graficzek przy czyszczeniu teł z tekstów...).

[mienairo]

Od samego początku próbujemy celować w środek, żeby było coś dla młodszego czytelnika i dla starszego czytelnika. W najbliższej przyszłości pojawi się komedia, seria, kontynuacja i shoinen-ai - w sumie wychodzi tak mniej więcej po połowie, jeśli chodzi o tematykę i grupy docelowe.
Madarame Hiro kiedyś pewnie będzie.

Wiem, wiem... Tylko że ci młodsi zawsze mają najwięcej i człowiek ma wrażenie, że gdzieś tam na marginesie jest, kiedy chodzi o decyzje w sprawie tytułów, na które młode masy raczej się nie rzucą. :c <smuteczek mode on xD >
Już widzę ten szał, kiedy Love Stage!! się pojawi...

już widzę te jęki graficzek przy czyszczeniu teł z tekstów...

Niechlubnie powiem, że po skończeniu uczucie satysfakcji gwarantowane. ;D

[LadyLux]

A ja się zastanawiam jaki przedział grupowy należy do tego tzw. "młodszego czytelnika"? Cóż... kreska autorki dla mnie samej jest rzeczą intrygującą wręcz. Lubię mangi przy których kreska sprawia, że muszę się zatrzymać kilka chwil dłużej przy danym kadrze. Jednak waham się co do tego tytułu. Być może skusiłabym się.

[Yukisa]

Raczej nie,kreska mnie jakoś odrzuca,a Beatiful Days(którą mam) utrwala mnie przekonaniu,że tej autorce podziękuje.

[Maru]

Nie przepadam za mangami tej autorki. Zarówno kreska jak i fabuła są dla mnie zbyt chaotyczne i dziwne. Nie kupiłabym.

[Sally Czarownica]

Również jestem na nie. Kreska jest (jak dla mnie) tak paskudna, że odechciewa się czytać. "Beatiful Days" całkowicie mi wystarczy. Więcej mang od tej autorki nie kupię.

[Sally Czarownica]

Zmieniam zdanie.
Przeczytałam Kawaii Akuma i Itoshii Akuma, i spodobały mi się także i Akuma Wa Hohoemu bym kupiła, nawet w ciemno.
Po Beatiful Days byłam zrażona. Kreska też mnie odstraszała, ale muszę przyznać, że jak czytałam te dwa w/w tytuły, to w pewnych momentach łapałam się na myśleniu "to jest na prawdę ładne". Także teraz mam mieszane uczucia co do kreski. Autorka ma bardzo cienkną granicę między pięknem a brzydotą. W każdym bądź razie mangę bym kupiła, zwłaszcza, że bardzo lubię komedie i jak tak patrzę i patrzę na tę okładkę, to myślę, że jest śliczna.

[WhereIsMyLesbian?]

Hm... biorę w ciemno. Dosłownie. Niestety, nie miałam szansy kupić/przeczytać Beautiful Days, więc zupełnie nie mam zdania na temat tej kobiety... Spodobały mi się jednak opinie innych osób. Jeśli manga zostanie wydana, to na pewno ją kupię
Może mi się nie spodoba. Nie wiem :/ Ale kreska ma w sobie ,,coś" :3

[Lau]

Autorka ma bardzo cienką granicę między pięknem a brzydotą.

Susły w Beautiful Days zdobyły pierwszą nagrodę w kategorii najbrzydziej narysowanych kotów w komiksie.
Ja osobiście tę autorkę uwielbiam, ale obawiam się, że w najbliższej przyszłości mamy inne plany wydawnicze. Co nie zmienia faktu, że sama od czasu do czasu będę o Madarame Hiro przypominać.

WhereIsMyLesbian?, trzeba by już po allegro szukać BD.