08-05-2012, 07:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2012, 07:11 PM {2} przez Gabriel.)
Cytat:2 uwielbiam jak na rysunkach podczas wiadomych scen seme wkłada palce w usta partnera (raczej w pozycji na pieska)
owszem, genialne...
uhm... rozumiem, że o mangowych fetyszach mowa? chociaż w sumie to się trochę pokrywa...
1. papierosy
2. jak wyżej, palce w ustach
3. zasłonięte oczy
4. bondage ale szal/krawat/pasek - bądź w wypadku bardziej fantasy łańcuch... żadnych zabawek, lateksu, czy doklejanych rzęs... fuj... dobre seme potrzebuje co najwyżej cockringa... a bardzo dobre seme złamie na tyle uke, że to nie odważy się dojść bez jego zgody
5. koty... nie będę tłumaczył
6. oczy... oczy seme, te wąskie źrenice i pogardliwe spojrzenie... bo cholera wie, o czym on myśli?!
7. dirtytalk - aczkolwiek o to trochę trudno w mangach, w douji natomiast trafiają się perełki
8. ownership without love (no może później ten love, bo to w końcu manga)
pozostałe to już bazują na relacjach bohaterów i to w sumie nie tyle fetysze, co jakiś wyznacznik do fabuły... jak już wspominałem, jestem strasznie wybredny co do kreski, a jak widzę u kogoś długie blond włosy z loczkiem na grzywce to nawet najlepsza fabuła mnie nie przekona...
no i do szału mnie doprowadza jak już zachwycę się seme i dam im swoje błogosławieństwo to się nagle okazuje, że to seme było bądź nadal jest uke dla kogoś innego... cały mój świat się wali i wtedy nienawidzę yaoi - ale z drugiej strony lubię czasem poprzeżywać, to bywa oczyszczające, szczególnie kiedy seriale mi się kończą
ok, póki co tyle wpadło mi do głowy
ach, zapomniałem... uniformy! a raczej mundury wojskowe, tylko nie buty po sam pas do pończoch i fikuśna bielizna pod płaszczem z jakimś orderem... normalny, tru mundur... czyli hetalia (taki Niemcy na ten przykład) albo... hm... Maiden Rose
i seks w ciuchach... fajnie jak uke ma na sobie tylko rozpiętą koszulę, a seme jest niemal całkowicie ubrany